Witam was.
Kilka dni temu miałem okazję realizować sesję komunijną Klaudii. Sesja została wykonana w parku koło kościoła w Żelichowie.
Zapraszam do oglądania efektów współpracy z młodą modelką :)
środa, 15 czerwca 2022
czwartek, 19 grudnia 2019
Miesiąc na Malcie w obiektywie
Witam Was.
Wakacje 2019 minęły mi bardzo pracowicie. Zamiast klasycznego wypoczynku, gdzieś w ciepłych zakątkach świata, wybrałem czterotygodniowy kurs językowy na Malcie.
Okres mojego pobytu trwał od 13 lipca do 10 sierpnia.
Lot
Swoją podróż na Malte powierzyłem Maltańskim liniom lotniczym AirMalta. Niestety na moje nieszczęście zarówno wylot jak i przylot odbył się z Warszawy. Dziękuje tutaj bardzo mojemu przyjacielowi Krzysiowi za bezpieczny i szybki transport na lotnisko. Był to mój pierwszy w życiu lot samolotem. Nie byłem przestraszony, a wręcz przeciwnie byłem bardzo podekscytowany jak to będzie. Samolot jakim leciałem to AirBus A320. Po pierwszym razie w samolocie, pokochałem starty. Uwielbiam to uczucie wciskania w fotel kiedy samolot zaczyna startować. Czułem się jak w sportowym samochodzie. Lądowanie nie było twarde, jednak nie zrobiło na mnie takiego wrażenia tak jak start. Na moje nieszczęście lot z Polski na Maltę nie pozwolił mi w pełni podziwiać widoków przez okno w samolocie ponieważ siedziałem od strony przejścia. Za to w drodze powrotnej zająłem miejsce przy oknie tuż przed prawym skrzydłem samolotu.
Nauka języka
Malta to była kolonia Brytyjska, dlatego językiem urzędowym jest zarówno brytyjski jak i maltański. Malta stosunkowo niedawno uzyskała autonomię, bo w 1964 roku. Do dnia dzisiejszego wpływ kultury Brytyjczyków jest bardzo widoczny.
Samych szkół językowych w tym kraju jest ponad 30.
Swoją naukę języka powierzyłem szkole "Easy School of Languages" mającej swoją siedzibę w stolicy Malty. Jest to niedużej wielkości szkoła, a swoją siedzibę ma w centrum Valetty. Oceniam, że w całej szkole było ok 100 uczniów uczących się na różnym poziomie zaawansowania.
Moja grupa liczyła 10 osób. Na moją korzyść przeważali w niej obcokrajowcy, choć zdarzali się też Polacy. Studenci byli w różnym wieku od tych niepełnoletnich po osoby po 60 roku życia.
Zajęcia w szkole trwały od godziny 9:00 do 14:30. Były rozplanowane na 90-minutowe blogi. Pomiędzy każdymi zajęciami była 30 minutowa przerwa.
Nurkowanie
Dwa z pośród czterech weekendów jakie spędziłem na Malcie spędziłem na zwiedzaniu świata podwodnego. Malta posiada mnóstwo podwodnych atrakcji. Niestety to większość historycznych wraków, głównie z czasów drugiej wojny światowej, spoczywa głębiej niż pozwalają mi dotrzeć moje uprawnienia (40 metrów). Nie jest to nic dziwnego, odpływając kilka metrów od brzegu można zauważyć bardzo szybkie pogłębianie się dna. Wyjątkiem jest HMS MAORI który jest wrakiem z czasów II wojny światowej. Zatonął w porcie, dlatego spoczywa na stosunkowo małej głębokości tj 14 metrów.
Większość nurkowisk dostępnych nie głębiej niż 40 metrów to sztucznie zatopione wraki. Dobrym przykładem jest UM EL FAROUD, Libijski tankowiec, który podczas remontu w stoczni w wyniku nieszczęśliwego wypadku uległ poważnemu uszkodzeniu. Został zatopiony w całości w 1998 roku.
Miał 115 metrów długości. Miał ponieważ w 2005 roku wrak statku na skutek sztormu przełamał się na pół. Nie jest to nic nadzwyczajnego, po zatopieniu statek miał bardzo nierówno rozłożoną masę. Leży na ok 33 metrach.
Nieodzownymi towarzyszami nurkowania były ryby, jak i meduzy. Na szczęście poparzenie meduzy było bardzo bolesne lecz nie niebezpieczne dla życia. Ja miałem cały strój nurkowy, jedynie mogłem zostać poparzony w twarz gdyż jako jedyna z części ciała nie była zasłonięta przez piankę.
Wszystkie zwiedzane przeze mnie wraki, natura zdążyła zaadoptować na tętniąca życiem sztuczną rafę.
Na mojej liście nurkowej znalazło się również zwiedzanie wraków P29 oraz P31. Wraki te spoczywają stosunkowo płytko.
Niestety nie przywiozłem z tych wypraw żadnego zdjęcia jako takiego, jedynie kilka nagrań wideo.
Dlaczego ?
Powód jest prosty, nie posiadam aparatu w specjalnej obudowie zdolnego do fotografowania świata podwodnego. Na każde nurkowanie zabierałem ze sobą moją kamerę sportową Xiaomi. Dziękuję bardzo polskiej bazie nurkowej "Dive on Malta" za opiekę oraz przewodnictwo po Maltańskich wodach. Szczególne podziękowania kieruje do mojego przewodnika Łukasza.
Widoczne poniżej zdjęcia to tak naprawdę stop klatki z filmów z mojej kamery sportowej.
Rodzina
Szkoła językowa jaką wybrałem przydzieliła mi rodzinę goszczącą (hostfamily). To właśnie u nich mieszkałem przez cały okres pobytu na Malcie. Wybór rodziny nie jest zależny ode mnie, to szkoła decyduje w porozumieniu z rodziną gdzie trafi dany uczeń. Oczywiście jeśli mi by się nie spodobało w rodzinie, mogłem za pomocą szkoły zmienić rodzinę.
Na Malcie jest bardzo dużo szkół językowych, toteż wiele rodzin maltańskich decyduje się na dorabianie do budżetu domowego przez goszczenie obcokrajowców.
Ja ze swojej rodziny jestem bardzo zadowolony, bardzo mili ludzie.
Rodzina poza dachem na głową zapewniała mi zarówno śniadanie jak i obiad. Ogromnym plusem pobytu w rodzinie jest możliwość rozmowy z rodowitymi Maltańczykami oraz poznanie ich kultury i zwyczajów. Mieszkałem w pokoju jednoosobowym. Miałem do dyspozycji łóżko, dużą szafę na ubrania oraz biurko.
Transport
Na Malcie obowiązuje ruch lewostronny choć liczniki samochodów są skalowane nie w milach na godzinę lecz w kilometrach na godzinę.
Ja sam korzystałem z dobrodziejstw komunikacji miejskiej, ewentualnie firmy Bolt.
Malta to wbrew pozorom bardzo ekologiczny kraj. Państwo dopłaca do samochodów elektrycznych. Wszystkie autobusy miejskie są napędzane energią elektryczną. Niestety co do ich punktualności to mam wiele do życzenia. O tyle o ile autobus na początkowym przystanku pojawia się w miarę punktualnie to niestety im dalej od dworca tym jest gorzej. Tutaj to kierowca jest "Panem i władcą" i to on decyduje czy zatrzyma się na przystanku. Wszystkie przystanki autobusowe są na żądanie, jeśli nie pomachasz na autobus ten nie zatrzyma się. To samo tyczy się kiedy jesteś wewnątrz i nie wciśniesz guzika, autobus nie zatrzyma się na przystanku.
Klimat
W drodze z lotniska do rodziny goszczącej podziwiałem krajobraz Malty. Domy są bardzo podobne do siebie, mają płaskie dachy. Odczuwałem wrażenie że jestem w jakimś świece gry typu CS:GO, ewentualnie Call of Duty.
W dzień temperatura powietrza oscylowała w około 30 stopni, w nocy zaś spadała do około 25 stopni Celcjusza. Pierwsze dni były bardzo męczące, ale po kilku dniach przyzwyczaiłem się do tych temperatur.
Życie
To co tutaj piszę opieram na swoich obserwacjach, opiniach spotkanych Polaków, Maltańczyków, z którymi rozmawiałem.
Ogólnie rzecz ujmując, Malta nie należy do tanich państw. Koszt wynajęcia mieszkania to ok. 1000 euro na miesiąc. Ceny życia są zróżnicowane, np. za 2 gałki lodów w stolicy zapłaciłem 4 euro zaś po drugiej stronie wyspy (Bugiba) te same 2 gałki kosztowały mnie 2 euro.
Pensja minimalna nie jest również zachęcająca bo wynosi 800 euro na miesiąc.
Dlatego na Malcie bardzo dużo dorosłych już dzieci mieszka w raz z rodzicami. Znacznie ciężej jest się im usamodzielnić. Dla porównania, wiek usamodzielnienia się to dla Polski statystycznie 28 lat zaś dla Malty to 30 lat.
Ludzie są do siebie bardzo przyjaźnie nastawienie, a także bardzo pomocni. Malta to turystyczny kraj, oraz raj podatkowy.
Społeczeństwo jest tutaj bardzo zróżnicowane i tak naprawdę obok tego biednego może iść ulicą człowiek bardzo bardzo bogaty.
Nie zauważyłem na Malcie takiego wyścigu, wszyscy pracują ale w swoim tempie.
Religia
Na Malcie 98% ludzi to Katolicy. W tym kraju jest ponad 300 Kościołów. Ustrój Państwa jest tak mocno związany z religią, że dopiero 25 Lipca 2011 roku Parlament Malty wprowadził ustawę zezwalającą na rozwód cywilny. Przed tą datą nie było możliwe ponowne wyjście za mąż dopóki nie dostało się unieważnienia małżeństwa zawartego przed ołtarzem. Istniało jedynie coś takiego jak separacja. Ciekawostką jest że zaraz po wprowadzeniu możliwości wzięcia rozwodu aż 38% małżeństw złożyło wniosek rozwodowy.
Msze święte w Kościołach sprawowane są zarówno w języku maltańskim jak i angielskim.
Polacy na Malcie
W brew pozorom na Malcie żyje ok 1000 Polaków. Oczywiście nie liczę turystów, tych na Malcie jest mnóstwo. Idąc ulicami Valetty często słyszałem język ojczysty w raz z popularnym słowem "k**wa".
Panoramy
Poniższe zdjęcia powstały poprzez połączenie kilkudziesięciu fotografii w jedną. Swoim obszarem pokrywają kąt ok 180 stopni. Łączeniem poszczególnych ujęć zajął się mój telefon, ja zaś szukałam kadrów godnych uwiecznienia w ten sposób. Perspektywa często jest wypaczona i wręcz bym powiedział dziwna.
Wakacje 2019 minęły mi bardzo pracowicie. Zamiast klasycznego wypoczynku, gdzieś w ciepłych zakątkach świata, wybrałem czterotygodniowy kurs językowy na Malcie.
Okres mojego pobytu trwał od 13 lipca do 10 sierpnia.
Lot
Swoją podróż na Malte powierzyłem Maltańskim liniom lotniczym AirMalta. Niestety na moje nieszczęście zarówno wylot jak i przylot odbył się z Warszawy. Dziękuje tutaj bardzo mojemu przyjacielowi Krzysiowi za bezpieczny i szybki transport na lotnisko. Był to mój pierwszy w życiu lot samolotem. Nie byłem przestraszony, a wręcz przeciwnie byłem bardzo podekscytowany jak to będzie. Samolot jakim leciałem to AirBus A320. Po pierwszym razie w samolocie, pokochałem starty. Uwielbiam to uczucie wciskania w fotel kiedy samolot zaczyna startować. Czułem się jak w sportowym samochodzie. Lądowanie nie było twarde, jednak nie zrobiło na mnie takiego wrażenia tak jak start. Na moje nieszczęście lot z Polski na Maltę nie pozwolił mi w pełni podziwiać widoków przez okno w samolocie ponieważ siedziałem od strony przejścia. Za to w drodze powrotnej zająłem miejsce przy oknie tuż przed prawym skrzydłem samolotu.
Nauka języka
Malta to była kolonia Brytyjska, dlatego językiem urzędowym jest zarówno brytyjski jak i maltański. Malta stosunkowo niedawno uzyskała autonomię, bo w 1964 roku. Do dnia dzisiejszego wpływ kultury Brytyjczyków jest bardzo widoczny.
Samych szkół językowych w tym kraju jest ponad 30.
Swoją naukę języka powierzyłem szkole "Easy School of Languages" mającej swoją siedzibę w stolicy Malty. Jest to niedużej wielkości szkoła, a swoją siedzibę ma w centrum Valetty. Oceniam, że w całej szkole było ok 100 uczniów uczących się na różnym poziomie zaawansowania.
Moja grupa liczyła 10 osób. Na moją korzyść przeważali w niej obcokrajowcy, choć zdarzali się też Polacy. Studenci byli w różnym wieku od tych niepełnoletnich po osoby po 60 roku życia.
Zajęcia w szkole trwały od godziny 9:00 do 14:30. Były rozplanowane na 90-minutowe blogi. Pomiędzy każdymi zajęciami była 30 minutowa przerwa.
Nurkowanie
Dwa z pośród czterech weekendów jakie spędziłem na Malcie spędziłem na zwiedzaniu świata podwodnego. Malta posiada mnóstwo podwodnych atrakcji. Niestety to większość historycznych wraków, głównie z czasów drugiej wojny światowej, spoczywa głębiej niż pozwalają mi dotrzeć moje uprawnienia (40 metrów). Nie jest to nic dziwnego, odpływając kilka metrów od brzegu można zauważyć bardzo szybkie pogłębianie się dna. Wyjątkiem jest HMS MAORI który jest wrakiem z czasów II wojny światowej. Zatonął w porcie, dlatego spoczywa na stosunkowo małej głębokości tj 14 metrów.
Większość nurkowisk dostępnych nie głębiej niż 40 metrów to sztucznie zatopione wraki. Dobrym przykładem jest UM EL FAROUD, Libijski tankowiec, który podczas remontu w stoczni w wyniku nieszczęśliwego wypadku uległ poważnemu uszkodzeniu. Został zatopiony w całości w 1998 roku.
Miał 115 metrów długości. Miał ponieważ w 2005 roku wrak statku na skutek sztormu przełamał się na pół. Nie jest to nic nadzwyczajnego, po zatopieniu statek miał bardzo nierówno rozłożoną masę. Leży na ok 33 metrach.
Nieodzownymi towarzyszami nurkowania były ryby, jak i meduzy. Na szczęście poparzenie meduzy było bardzo bolesne lecz nie niebezpieczne dla życia. Ja miałem cały strój nurkowy, jedynie mogłem zostać poparzony w twarz gdyż jako jedyna z części ciała nie była zasłonięta przez piankę.
Wszystkie zwiedzane przeze mnie wraki, natura zdążyła zaadoptować na tętniąca życiem sztuczną rafę.
Na mojej liście nurkowej znalazło się również zwiedzanie wraków P29 oraz P31. Wraki te spoczywają stosunkowo płytko.
Niestety nie przywiozłem z tych wypraw żadnego zdjęcia jako takiego, jedynie kilka nagrań wideo.
Dlaczego ?
Powód jest prosty, nie posiadam aparatu w specjalnej obudowie zdolnego do fotografowania świata podwodnego. Na każde nurkowanie zabierałem ze sobą moją kamerę sportową Xiaomi. Dziękuję bardzo polskiej bazie nurkowej "Dive on Malta" za opiekę oraz przewodnictwo po Maltańskich wodach. Szczególne podziękowania kieruje do mojego przewodnika Łukasza.
Widoczne poniżej zdjęcia to tak naprawdę stop klatki z filmów z mojej kamery sportowej.
Rodzina
Szkoła językowa jaką wybrałem przydzieliła mi rodzinę goszczącą (hostfamily). To właśnie u nich mieszkałem przez cały okres pobytu na Malcie. Wybór rodziny nie jest zależny ode mnie, to szkoła decyduje w porozumieniu z rodziną gdzie trafi dany uczeń. Oczywiście jeśli mi by się nie spodobało w rodzinie, mogłem za pomocą szkoły zmienić rodzinę.
Na Malcie jest bardzo dużo szkół językowych, toteż wiele rodzin maltańskich decyduje się na dorabianie do budżetu domowego przez goszczenie obcokrajowców.
Ja ze swojej rodziny jestem bardzo zadowolony, bardzo mili ludzie.
Rodzina poza dachem na głową zapewniała mi zarówno śniadanie jak i obiad. Ogromnym plusem pobytu w rodzinie jest możliwość rozmowy z rodowitymi Maltańczykami oraz poznanie ich kultury i zwyczajów. Mieszkałem w pokoju jednoosobowym. Miałem do dyspozycji łóżko, dużą szafę na ubrania oraz biurko.
Transport
Na Malcie obowiązuje ruch lewostronny choć liczniki samochodów są skalowane nie w milach na godzinę lecz w kilometrach na godzinę.
Ja sam korzystałem z dobrodziejstw komunikacji miejskiej, ewentualnie firmy Bolt.
Malta to wbrew pozorom bardzo ekologiczny kraj. Państwo dopłaca do samochodów elektrycznych. Wszystkie autobusy miejskie są napędzane energią elektryczną. Niestety co do ich punktualności to mam wiele do życzenia. O tyle o ile autobus na początkowym przystanku pojawia się w miarę punktualnie to niestety im dalej od dworca tym jest gorzej. Tutaj to kierowca jest "Panem i władcą" i to on decyduje czy zatrzyma się na przystanku. Wszystkie przystanki autobusowe są na żądanie, jeśli nie pomachasz na autobus ten nie zatrzyma się. To samo tyczy się kiedy jesteś wewnątrz i nie wciśniesz guzika, autobus nie zatrzyma się na przystanku.
Klimat
W drodze z lotniska do rodziny goszczącej podziwiałem krajobraz Malty. Domy są bardzo podobne do siebie, mają płaskie dachy. Odczuwałem wrażenie że jestem w jakimś świece gry typu CS:GO, ewentualnie Call of Duty.
W dzień temperatura powietrza oscylowała w około 30 stopni, w nocy zaś spadała do około 25 stopni Celcjusza. Pierwsze dni były bardzo męczące, ale po kilku dniach przyzwyczaiłem się do tych temperatur.
Życie
To co tutaj piszę opieram na swoich obserwacjach, opiniach spotkanych Polaków, Maltańczyków, z którymi rozmawiałem.
Ogólnie rzecz ujmując, Malta nie należy do tanich państw. Koszt wynajęcia mieszkania to ok. 1000 euro na miesiąc. Ceny życia są zróżnicowane, np. za 2 gałki lodów w stolicy zapłaciłem 4 euro zaś po drugiej stronie wyspy (Bugiba) te same 2 gałki kosztowały mnie 2 euro.
Pensja minimalna nie jest również zachęcająca bo wynosi 800 euro na miesiąc.
Dlatego na Malcie bardzo dużo dorosłych już dzieci mieszka w raz z rodzicami. Znacznie ciężej jest się im usamodzielnić. Dla porównania, wiek usamodzielnienia się to dla Polski statystycznie 28 lat zaś dla Malty to 30 lat.
Ludzie są do siebie bardzo przyjaźnie nastawienie, a także bardzo pomocni. Malta to turystyczny kraj, oraz raj podatkowy.
Społeczeństwo jest tutaj bardzo zróżnicowane i tak naprawdę obok tego biednego może iść ulicą człowiek bardzo bardzo bogaty.
Nie zauważyłem na Malcie takiego wyścigu, wszyscy pracują ale w swoim tempie.
Religia
Na Malcie 98% ludzi to Katolicy. W tym kraju jest ponad 300 Kościołów. Ustrój Państwa jest tak mocno związany z religią, że dopiero 25 Lipca 2011 roku Parlament Malty wprowadził ustawę zezwalającą na rozwód cywilny. Przed tą datą nie było możliwe ponowne wyjście za mąż dopóki nie dostało się unieważnienia małżeństwa zawartego przed ołtarzem. Istniało jedynie coś takiego jak separacja. Ciekawostką jest że zaraz po wprowadzeniu możliwości wzięcia rozwodu aż 38% małżeństw złożyło wniosek rozwodowy.
Msze święte w Kościołach sprawowane są zarówno w języku maltańskim jak i angielskim.
Polacy na Malcie
W brew pozorom na Malcie żyje ok 1000 Polaków. Oczywiście nie liczę turystów, tych na Malcie jest mnóstwo. Idąc ulicami Valetty często słyszałem język ojczysty w raz z popularnym słowem "k**wa".
Panoramy
Poniższe zdjęcia powstały poprzez połączenie kilkudziesięciu fotografii w jedną. Swoim obszarem pokrywają kąt ok 180 stopni. Łączeniem poszczególnych ujęć zajął się mój telefon, ja zaś szukałam kadrów godnych uwiecznienia w ten sposób. Perspektywa często jest wypaczona i wręcz bym powiedział dziwna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)