Sesja studyjna
Kilka tygodni temu miałem okazje realizować studyjną sesję niemowlęcą. Sesja odbyła się bardzo sprawnie modelka wczuła się w rolę, świetnie pozowała :)W trosce o Madzie nie zdecydowałem się użyć standardowego oświetlenia studyjnego tzn. lamp błyskowych. Zamieniłem je na światło ciągłe (żarówki 600W).
Pamiętajcie fotografując dzieci, a szczególnie niemowlęta nie używajcie nic, co błyska bo nie dość, że powoduje to zdenerwowanie u modelki czy modela. Może również odbić się na ich zdrowiu, powodować napady epilepsji.
Zapraszam was na TOP 6 ujęć z tego miłego wieczoru :)
TOP 6:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz